Już 27 i 28 sierpnia będzie można przynieść je do centrum handlowego Nowe Bielawy. Podarowane lektury zasilą działającą tam czytelnię, którą obiekt prowadzi wspólnie z Książnicą Kopernikańską.
– Każdy z nas przez lata obrasta w potężny nieraz księgozbiór, w którym można znaleźć pozycje, które były niezbyt udanym zakupem, okazały się być nietrafionym prezentem albo po prostu – nie spodobały się. Teraz książki te, zamiast kurzyć się na regałach lub trafić na śmietnik, będą mogły znów być czytane – mówi Marta Sójkowska, marketing manager CH Nowe Bielawy w Toruniu.
– Drugie życie można dać im przynosząc je do naszej czytelni. Miejsce to jest nie tylko bezpieczną przystanią dla książek, które szukają nowego domu, ale także przestrzenią, dzięki której propagujemy ideę obiegu zamkniętego, pokazując torunianom, co zrobić z niechcianymi książkami, które zalegają w domu – mówi.
Jakie książki są najbardziej pożądane? – Każde, aczkolwiek widzimy, że nasi czytelnicy mają swoje preferencję. Przebojem czytelni są kryminały, ale także bajki dla dzieci. Mamy więc nadzieję, że zbiórka wzbogaci tę kolekcję. Chętnie także „przygarniemy” popularne romansidła, reportaże, powieści polskich i zagranicznych autorów, ale także tzw. coffee table books, czyli albumy ze zdjęciami – mówi.
Z działające w Nowych Bielawach czytelni może korzystać każdy. Zgromadzone tu pozycje książkowe można przeglądać na miejscu w specjalnie wydzielonej strefie wypoczynkowej z sofami i fotelami. – Miejsce to popularne jest wśród dzieci, ale także osób starszych. Przez rok udało się nam stworzyć w Toruniu ciekawą, czytelniczą społeczność, która stale rośnie – mówi.
Jak informuje przedstawicielka Nowych Bielaw, każdy, kto 27 i 28 sierpnia odwiedzi działającą w centrum handlowym czytelnię i przyniesie do niej min. 5 książek wspomoże nie tylko działalność tej lokalnej inicjatywy, ale także odbierze jeden z upominków, wśród których są m.in. rośliny doniczkowe.
– Chcemy zachęcić mieszkańców Torunia do podzielenia się lekturą. Prowadzona zbiórka może być także dla wielu mieszkańców regionu okazją do tego, aby uporządkować swój domowy księgozbiór. Liczymy, że dzięki tej akcji nasze zasoby znacząco się powiększą – mówi Marta Sójkowska.
tekst: materiał prasowy