Dziennik pokładowy – 14 kwietnia 1912 r. Od dostrzeżenia góry lodowej do zderzenia z nią mija 37 sekund. Największy ówczesny liniowiec tonie w niespełna 3 godziny.

Titanic jeszcze przed pierwszym – i ostatnim – rejsem zyskał przydomek niezatapialnego. Słynny transatlantyk stał się metaforą świata ludzkich pragnień i snów o potędze, wieżą Babel przetrawioną przez popkulturę.

Ta ponad 100-letnia historia w Teatrze Horzycy zyska nowe spojrzenie złożone z miłosnych historii i pastiszowego humoru z katastrofą w tle.

W spektaklu Michała Siegoczyńskiego romanse i inspiracje kultowym filmem Jamesa Camerona będą mieszać się z tragicznymi losami pasażerów i krytyką podziałów społecznych.

Zegar zaczął właśnie odmierzać czas. Pasażerowie wchodzący na pokład Titanica na scenie Teatru Horzycy nie wiedzą jeszcze, jak zakończy się rejs.